Ks. Antoni Dobrzyński (1911 - 1955)

Kiedy umiera człowiek, a zwłaszcza kapłan, mimowoli nasuwa się pytanie, jakie koleje życia miały miejsce w jego bytowaniu. Jaka była wola Boża w stosunku do zmarłego i jak ją zrealizował w swym życiu. Jest prawdą, że trudno jest nam odczytać tajemnice ludzkiego życia, gdyż każdy wewnętrznie przeżywa je na swój świadomy sposób. Zewnętrzne czyny są wyrazem wewnętrznego obrazu człowieka. Na nich opierając się możemy częściowo odtworzyć obraz wewnętrzny życia zmarłego kapłana. Spróbujmy: Pochodził z bogatego gospodarstwa ziemi kujawskiej. Ojciec jego wcześnie owdowiał. Miał 6 synów i 1 córkę. Z 6 synów każdy otrzymał od ojca samodzielne gospodarstwo, oprócz syna Antoniego, który obrał stan kapłański i poszedł za wołaniem Jezusa "Pójdź za Mną". Urodził się 21.07.1911 r. w Sławsku Dolnym parafii Strzelno. Uczęszczał do Gimnazjum w Trzemesznie. Wstąpił do Seminarium Duchownego w Gnieźnie. Studia filozoficzne i teologiczne pobierał w Gnieźnie i w Poznaniu. Poszedł za głosem Pana Jezusa, chociaż świat wołał go również. Był wierny raz obranej drodze. Wyświęcony 22.05.1937 r. w Poznaniu. Był wikariuszem: w Czerminie w Bydgoszczy w parafii św. Antoniego, w Żninie, w Cykarzowie diecezji częstochowskiej. Proboszczem w Tursku i w Jedlcu równocześnie. Od 1967 r. proboszczem w Kołaczkowie. W 1988 r. przeniesiony w stan spoczynku. W czasie wojny 1939 - 1945 był zakładnikiem w więzieniu w Żninie. Po przejściu na emeryturę pomagał Ks. Proboszczowi w pracy duszpasterskiej w Kołaczkowie. W czasie proboszczowania w Kołaczkowie w latach 1967 - 1988 był Ojcem Duchownym Dekanatu, a także w czasie emerytury. Pan Jezus powołał go nie tylko do świętego stanu kapłańskiego, ale również i do dźwigania krzyża. Cierpiał na miażdżycę. Zawsze był pogodzony z wolą Bożą. Pragnął umrzeć po kapłańsku. Ostatnie dni swego życia spędził w szpitalu. Zmarł 22.04.1995 r. Przeniesienie zwłok z domu w którym mieszkał nastąpiło 25.04.1995 r. o godz. 16.00. Ceremonii tej przewodniczył ks. Dziekan Marian Kałążny. Mowę pożegnalną wygłosił wicedziekan, proboszcz z Grabowa ks. Czesław Mucha. Następnego dnia o godz. 13:00, 26.04.1995 r. nastąpił pogrzeb - złożenie ciała do grobu. Ceremonii żałobnej przewodniczył Ks. Bp Stanisław Gądecki przy udziale 50 kapłanów przybyłych na pogrzeb. Kazanie wygłosił aktualny Ojciec Duch. Dekanatu Przeor O. Leon Chałupka, Paulin z Biechowa./Ks. Czesław Mucha/