Ks. Juliusz Roehr (1828 - 1889)
Dnia 27 kwietnia 1889 o godzinie 12 w południe zasnął w Pana po krótkich lecz ciężkich cierpieniach ksiądz Juliusz Roehr, proboszcz i dziekan zbąszyński. Ks. Roehr urodził się roku 1828, liczył wiec dopiero 61 rok życia. Odbywszy studia akademickie we Wrocławiu a wyświecony w Gnieźnie w roku 1858 na kapłana, powołanym został po krótkiej pracy parafialnej w Górce p. Łobżenicą na nauczyciela religii św. w Paradyżu, dwa lata później na dyrektora seminarium pedagogicznego tamże. Przez 8 lat sprawował sumiennie swe trudne obowiązki, po czym objął zarząd parafii w Zbąszyniu. Uprzejmością i łagodnością swoją umiał ks. Roehr jednać sobie od razu serca, prawość Jego zaś i nieskazitelność kapłańska jednała mu szacunek duchowieństwa i parafian. Zmarł prawie jako ofiara gorliwości swojej, gdyż zaziębiwszy się ciężko przy słuchaniu spowiedzi wielkanocnej w sąsiedniej parafii, zgasł przedwcześnie na napalenie płuc. Pogrzeb Jego zamanifestował miłość i szacunek, jakim się zatarły cieszył. Na eksportację zwłok przybyło przeszło 20 kapłanów; gdy wieńcami pokrytą trumnę wniesiono do kościoła, przemówił ks. Krzemiński, mansjonarz, na temat: "Jam jest pasterz dobry - dobry pasterz żywot swój daje za owce swoje". Nazajutrz w otoczeniu 86 kapłanów odprawił uroczystości rekwialne ks. szambelan Hebanowski ze Lwówka, po polska przemawiał Msgr. Enn z Pszczewa, po niemiecku ksiądz Garske i Rokitna, po czym nastąpiło spuszczenie zwłok do grobowców kościoła.