Ks. Józef Szubert (1815 - 1872)
Podczas pogrzebu przyjaciel ks. Aleksandra Pestrycha, 18 sierpnia wydarzył się smutny wypadek. ks. Szubert ciężko zachorował, przyczyna - wezwał innych księży do niesienia trumny z kościoła na cmentarz i niósł ją na ramieniu swoim wraz z konfratami, na cmentarzu nad grobem przemówił w gorących wyrazach, gdy wrócił z pogrzebu do zakrystii został rażony paraliżem i po pięciodniowej chorobie umarł. Był to zacny, serdeczny kapłan. Należał do najgorliwszych kapłanów, zawsze dobro kościoła miał na pierwszym względzie. Urodzony w 1815 roku, wyświęcony został na kapłana w 1842 roku, probostwo w Kamionnie objął w 1855 roku. Człowiek szczery, do ofiar zawsze skłonny, dochody swoje w cichości na dobre uczynki rozdawał. Kiedy poruszono sprawę przywrócenia w Międzychodzie zniesionej szkoły katolickiej, choć nie zasobny, ofiarował na ten cel tysiąc talarów./Źródło Tygodnik Katolicki 1872/.