Ks. Stefan Ludwik Jankiewicz (1866 - 1936)
Dnia 20 czerwca 1936 zmarł w Lesznie - proboszcz miasta i dziekan leszczyński, kanonik honorowy kapituły metropolitalnej poznańskiej, Urodził się 12 sierpnia 1866 w Krotoszynie jako syn rolnika Stefana i Florentyny z Trawińskich. Nauki pobierał początkowo w gimnazjum Krotoszyńskim, po czym ostatnie lata w gimnazjum św. Marii Magdaleny w Poznaniu, gdzie też 30.08.1889 zdał egzamin dojrzałości. Studia teologiczne odbył w seminarium w Poznaniu i Gnieźnie - święcenia kapłańskie otrzymał w Gnieźnie w roku 1893. Na wikariatach pracował w Pile od 1 sierpnia 1893 do 30 sierpnia 1894, w Buku od 1 września 1894 do 15 maja 1897, po czym administrował parafię w Wysocku, skąd powołany został z dniem 1 kwietnia 1898 na komendarza, później proboszcza w Słupi, dekanatu podówczas bukowskiego. Dnia 11 lutego 1921 powołuje ks. Jankiewicza ks. arcybiskup Dalbor na proboszcza leszczyńskiego w dowód owocnej i zbożnej dotychczasowej pracy duszpasterskiej. Różnorodność światopoglądu napływowej ludności tego nad granicą położonego miasta, anormalne stosunki powojenne, ogromny rozrost parafii, w porównaniu z tym rozrostem niewystarczalność tak wielkiej nawet świątyni, brak dostatecznych środków materialnych do rozwinięcia pełnej akcji duszpasterstwa wielkomiejskiego to wszystko czynniki, które nie dozwoliły ks. Stefanowi wykonać wszystkich planów i zamierzeń, jakie dyktowały mu rozmach jego życiowy, energia niespożyta i gorliwość prawdziwie apostolska. Robił, co mógł; pracował bez wytchnienia, ponad siły prawie, jeszcze w chorobie śmiertelnej do tej pracy się rwał. Niestrudzoną tę pracę ks. Jankiewicza uznał Jego Eminencja Ks. Kardynał Prymas, gdy go dnia 3 grudnia 1934 mianował honorowym kanonikiem metropolitalnym Poznańskim, a po odejściu Ks. dziekana Steinmetza do Poznania, dnia 18 czerwca 1935 dziekanem leszczyńskim. Ks. Jankiewicz piastował też od 11 grudnia 1934 urząd asystenta kościelnego dla okręgu Leszczyńskiego Stowarzyszenia Młodzieży Żeńskiej. Cenić potrafili pracę i poświęcenie się swego duszpasterza i parafianie, czego dowodem niezwykle liczny ich udział w obrzędach pogrzebowych. Kondukt żałobny, prowadzony przez Jego Ekscelencję Ks. Biskupa Dymka w otoczeniu ks. kanoninka Szreybrowskiego, ks. prałata Steinmetza i licznego zastępu duchowieństwa dekanalnego i pozadekanalnego, poprzedzały długie szeregi delegacji stowarzyszeń i organizacji, którymi kierował lub którym udzielał współpracy, pomocy i rad, a niezliczona rzesza wiernych tłumnie cisnęła się za trumną.