Wspomnienia z pielgrzymki do Ziemi Świętej

Napisał: Antoni Wierzchosławski

Dzień piąty - 31.10.92r. (sobota)
Program: Cezarea Nadmorska - Haifa - Karmel(Stella Maris) - Kana Galilejska - Nazaret(Msza św.) - Tyberiada (razem ca 230 km).
Po śniadaniu o godz.7.40 wyjeżdżamy z Jerozolimy, zabierając z sobą bagaż potrzebny na przenocowanie w Tyberiadzie. Droga po opuszczeniu miasta biegnie najpierw w dół. Mijamy położone na poboczach osiedla i ruiny rzymskich twierdz i dróg. Potem droga wznosi się pod górę. Z lewej strony mamy piękny widok na miasteczko Ain Karem, miejsce nawiedzenia św. Elżbiety przez NMP, które będziemy zwiedzać po powrocie z Tyberiady. Po prawej mijamy zniszczone osiedle, o które toczyły się zacięte walki w 1948r. Tutaj w dniu naszego przyjazdu do Jerozolimy odbywały się uroczystości rocznicowe. Przejeżdżamy przez miejscowość Abu Ghosz. Jego obecna nazwa pochodzi od nazwiska herszta bandy rozbójników z początku XIX w. Do niej w czasach biblijnych przeniesiono Arkę Przymierza po powrocie z niewoli filistyńskiej. Dopiero Dawid przeniósł ją na Syjon. Bizantyjczycy wybudowali tu sanktuarium w Vw ku czci Matki Bożej Arki Przymierza, na fundamentach którego w 1942r. odbudowano Kościół pod tą samą nazwą. Następnie mijamy wąwóz Bab-el-Wad. Jest to punkt strategiczny, skąd biegnie szlak łączący wybrzeże Morza Śródziemnego z Jerozolimą. Toczyły się tu ciężkie walki w latach 1947-49. Stąd wjeżdżamy w Dolinę Nadmorską, którą rozciąga się między wybrzeżem Morza Śródziemnego a łańcuchem wzgórz Judei i Samarii. Dolinę tę przedziela obfitujący w wodę potok Jarkon. Część północna ciągnie się do Gór Karmelu i byłą to biblijna dolina Szaron, która za czasów rzymskich miała duże znaczenie. Tutaj miał siedzibę namiestnik rzymski. Część południowa ciągnie się aż do pustyni Negew i była to bibilijna Dolina Szefela. Przez tę dolinę szedł w starożytności trakt "Via Maris". Cała ta dolina jest bogata w plantacje pomarańczowo -cytrusowo - bananowe. Jest także silnie uprzemysłowiona. Przejeżdżamy przez miasto Amwas, które niektórzy uważają za Emaus. W wyniku prac wykopaliskowych odkryto tutaj ruiny bazyliki bizantyjskiej i świątyni Krzyżowców. Dalej jedziemy przez Ramię dawną stolicę Palestyny arabskiej utożsamianą przez niektórych z Arymateą. Stąd pochodził Józef, który zajął się pogrzebem Pana Jezusa. Następnie mijamy Lod znane w Testamencie jako Lidda. Była tu wspólnota chrześcijańska, którą odwiedził św.Piotr i uzdrowił sparaliżowanego. Obecnie miejscowość ta jest znana z międzynarodowego lotniska im. Ben Guriona w pobliżu Tel-Avivu. Dalej mijamy jedno z pierwszych osiedli imigrantów żydowskich - Petah Tikwa tj. Brama Nadziei. Na boku pozostawiamy Tel-Aviv i Jaffę. Teraz stanowią one jedno miasto liczące ponad 700 tys. mieszkańców. Tel-Aviv powstał w 1909r. W 1948r. Ben Gurion proklamował tu powstanie państwa Izrael. Tu była jego pierwsza stolica. W mieście sa liczne hotele, teatry, uniwersytet oraz znana szlifiernia diamentów. Miasto otoczone jest zielenią pięknych sadów. Jaffa natomiast ma kilka tysięcy lat historii. W tutejszym kościele Franciszkanów św. Piotra znajduje się obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, ufundowany przez żołnierzy polskich w czasie II wojny światowej. Św. Piotr dokonał tutaj wskrzeszenia Tabity, która była wielką jałmużnicą. Pokazywany jest tu jej grób. Opowieść związana z jej osobą przedstawia św. Łukasz w Dziejach Apostolskich. Tutaj też św. Piotr miał widzenie w domu grabarza Szymona. Bóg dał mu do zrozumienia, że pogan należy przyjmować na równi z Żydami do rodzącego się Kościoła. Jadąc dalej mijamy dawny port bibilijny Tel Qasile. Stąd transportowano do Jerozolimy drzewo cedrowe z Libanu na budowę świątyni. Dalej mijamy osiedle Herzlija. Założone ono zostało w 1924r. i nazwane na cześć twórcy syjonizmu Teodora Herzla. Jest to ważny ośrodek rolniczo -przemysłowy. Dalej, dojeżdżamy do miasta Natania założonego w 1928r. Jest to ośrodek przemysłowy (urządzenia elektryczne) i popularne kąpielisko z licznymi hotelami i pensjonatami. Skręcamy nad morze i docieramy do ruin Cezarei Nadmorskiej. Było to małe portowe miasto fenickie, które Herod Wielki w 25r. przed Chr. przekształcił w ogromny i ruchliwy port i nazwał Cezareą na cześć Cezara Augusta. Gdy Judea stała się prowincją rzymską namiestnicy rzymscy mieli tu swoją siedzibę. Miasto miało forum, teatr, port, hippodrom, biblioteki, łaźnie, akwedukt i świątynie. Z Cezareą związana jest też historia pierwotnego Kościoła. Tu diakon Filip jako pierwszy opowiadał Ewangelię. Tu nawrócił się rzymski oficer Korneliusz, który wraz z całą rodziną przyjął chrzest z rąk Piotra. Św. Paweł kończył tu II i III podróż misyjną i przebywał tu dwa lata w więzieniu. Stąd po apelacji do cesarza odpłynął do Rzymu. Tu odbył się synod w 195r. na którym ustalono jako obowiązujące obchodzenie Wielkanocy w niedzielę. Tu działał teolog i egzegeta Orygenes, którego uczeń Panfil ufundował bibliotekę z której korzystali historycy Kościoła. Za czasów bizantyjskich była tu stolica biskupia. Mimo ufortyfikowania w czasach Krzyżowców została zdobyta i całkowicie zniszczona w 1291r. Piaski pokryły jej ruiny i dopiero wykopaliska prowadzone w latach 1950 - 64r. wydobyły ślady jej dawnej świetności. Zwiedzamy zrekonstruowany amfiteatr rzymsko bizantyjski, resztki murów miejskich, portu, hippodromu i akwedukt. Robimy tu fotografie. Niedaleko portu odkryto wielki dziedziniec z marmurowa posadzka, kolumnami, mozaikami i inskrypcjami greckimi. Na skraju dziedzińca stoją dwie rzeźby z czerwonego i białego marmuru, bez głów i przedramion. Jedna przedstawia mężczyznę w tunice i todze, druga siedzącego mężczyznę w sandałach. Tu także robiliśmy zdjęcia. Znaleziony na proscenium teatru blok marmuru zawierał inskrypcje: imiona Cezara Tyberiusza i prokuratora Judei Piłata. Po małym odpoczynku w pobliskiej kawiarni wyruszamy w dalszą drogę. Widoczne sa zbocza gór Karmelu, ciągnące się na przestrzeni ok. 25km aż do Haify (szer.6km, wys.550m). Najwyższy szczyt wznosi się nad urodzajna równina Ezdrelon. Karmel znaczy po hebrajsku "Ogród Boży" lub winnica Boża i uważany był tak przez Żydów jak i Muzułmanów za górę świętą taka. jak Tabor, Garizim czy Góra Oliwna. Wysławiany w Pieśni nad pieśniami, sławę swa zawdzięcza głównie prorokowi Eliaszowi, który odniósł tu zwycięstwo nad 450 prorokami Baala podczas składania ofiar z młodych cielców (Pierwsza Księga Królewska 18,19-40). Król izraelski Achab polecił zgromadzić się wszystkim Izraelitom i prorokom Baala na górze Karmel, do których przemówił Eliasz wzywając ich aby opowiedzieli się za prawdziwym Bogiem, to jest tym który wysłucha wezwań i odpowie ogniem. Najprzód złożyli ofiarę wyznawcy Baala i wzywali jego imiona od rana do południa, ale nie było odpowiedzi. Potem Eliasz ułożył ołtarz z 12-tu kamieni wg.liczby pokoleń potomków Jakuba. Nałożył drwa a na nich porąbanego cielca i kazał oblać ołtarz trzy razy woda. Potem modlił się i wzywał Boga Abrahama, Izaaka i Izraela, aby wysłuchał jego modlitwy "aby ten lud zrozumiał, że Ty jesteś Bogiem i Ty nawróciłeś ich serca". Wówczas spadł ogień i strawił cały stos. Gdy lud to ujrzał, padł na kolana i uwierzył, że Jahwe naprawdę jest Bogiem. Potem Eliasz rozkazał schwytać proroków Baala i wytracił ich w pobliskim potoku. Ta scena miała miejsce we wschodniej części Góry Karmel. Na zachodnim krańcu góry Eliasz uprosił u Boga deszcz po trzech latach suszy. Biblia wspomina, że przebywał tu także prorok Elizeusz. Również poganie przyznawali Górze Karmel charakter sakralny, o czym wspomina Swetoniusz. W czasach chrześcijańskich Karmel był ośrodkiem życia pustelniczego i zakonnego. W czasie wypraw krzyżowych w XIII w., biskup miasta Vercelli a potem patriarcha Jerozolimy Albert ufundował zakon Karmelitów, który obrał sobie za patrona proroka Eliasza. Nabożeństwo Szkaplerza, którego widzenie miał jeden z przełożonych Zakonu, bardzo się rozpowszechniło w świecie chrześcijańskim i zakon rozrastał się w Europie. Po pokonaniu Krzyżowców klasztor został zburzony a zakonnicy wycięci. Wrócili dopiero w XVII w. i ponownie zbudowali klasztor. W XVIII w. Karmelici zbudowali tu sanktuarium "Stella Maris" uznając grotę, która znajduję się pod prezbiterium za grotę Eliasza. Napoleon podczas wyprawy przeciw Akko utworzył tu szpital. Po jego wycofaniu się Turcy zniszczyli klasztor i wymordowali zakonników oraz rannych żołnierzy. Dla uczczenia ich pamięci wystawiono przed sanktuarium pomnik - obelisk. Karmelici wrócili tu w połowie XIX w. i odbudowali klasztor oraz kościół w stylu barokowym na planie krzyża greckiego, zwieńczony kopuła. Pod prezbiterium znajduje się grota Eliasza, w ołtarzu głównym rzeźba Matki Boskiej Szkaplerznej. Malowidła na ścianach i w kopule przedstawiają historię proroka Eliasza oraz zakonu. Piękny jest ołtarz Matki Boskiej Szkaplerznej. Obok sanktuarium zwiedziliśmy muzeum, w którym są eksponaty z wykopalisk przeprowadzonych na miejscu i w okolicy oraz piękna szopka. Obok klasztoru na ruinach dawnego pałacu wzniesiono hospicium "Stella Maris". Przed wejściem do niego znajduje się figura Niepokalanej. Z klasztoru podziwiamy piękny widok na Haifę oraz zatokę, aż po miasto Akko. Po zwiedzeniu klasztoru mamy przerwę na zjedzenie drugiego śniadania i przechadzkę po górnym mieście. Miasto jest położone na trzech poziomach: na górze, na jej zboczach i nad zatoką. Idziemy do punktu widokowego główną ulicą górnego miasta. Na zboczach Karmelu, wśród pięknych ogrodów widzimy złotą kopułę wzniesionego przez sektę bahaistów "sanktuarium perskiego". Sekta ta liczy kilka milionów wyznawców, głównie w Stanach Zjednoczonych. W Haifie i Akko jest ich zaledwie kilkuset. Powstała jako synteza religii perskiej, hinduizmu, islamu, chrześcijaństwa i judaizmu. Głosi równość wszystkich ras, dąży do powszechnego pokoju i zjednoczenia wszystkich religii. Z punktu widokowego oglądamy piękną panoramę miasta nad zatoką, gdzie znajduje się port, banki, urzędy, zakłady przemysłowe, stacja kolejowa i górujący nad całą dzielnicą silos zbożowy. Z tego punktu do miasta nad zatokę można zjechać kolejką linową, gondolami w formie kul szklannych. Haifa liczy około 300 tys. mieszkańców i odgrywa ważną rolę w życiu gospodarczym i strategicznym Izraela. Miasto rozwinęło się dopiero w tym wieku. Port zbudowany w 1936r jest jednym z największych na Bliskim Wschodzie. W czasie II wojny światowej na redzie tego portu długo stał statek z polskimi dziećmi, czekając na przyjęcie przez jakiś kraj. Zrobiła to dopiero Nowa Zelandia. Haifa jest również dużym ośrodkiem kultury i sztuki. Jest tu politechnika, uniwersytet, muzea i biblioteki. Są tu liczne instytucje katolickie. Jest również ośrodek duszpasterstwa Polaków przy parafii rzymsko-katolickiej. Tu przez przeoczenie godziny odjazdu naszego autobusu zostałem w mieście i zabrałem się z inną grupą naszej pielgrzymki. Do naszej grupy "C" dołączyłem w Kanie Galilejskiej, do której jechaliśmy przez wzgórza Dolnej Galilei. Mijaliśmy stare i nowe osiedla żydowskie, których osadnicy zajmują się uprawą urodzajnej ziemi. Jest tu też dużo sadów. 0 godz.15.00 dojeżdżamy do Kany Galilejskiej, miasteczka liczącego ok. 8000 mieszkańców z czego 2/3 to chrześcijanie różnych wyznań i obrządków (łaciński, melchicki, bizantyjsko - grecki). Każdy z nich posiada swój kościół. Dla upamiętnienia pierwszego cudu Jezusa przemienienia wody w wino na przyjęciu weselnym , bizantyjczycy wystawili tu w Vw kościół. Jego ruiny nabyli pod koniec ubiegłego wieku Franciszkanie i wznieśli na nich świątynię. W jej fasadzie są kolumny o prostych kapitelach z poprzedniej budowli. Przed ołtarzem głównym jest krypta ze śladami zabudowań gospodarczych z I/IIw. W niej można oglądać stągwie (autentyczne i kopie) oraz misę wykutą w skale służąca do obmyć rytualnych (mikwa). Przy niej znajduje się stągiew do wody. Obok zejścia do krypty jest fragment mozaiki z inskrypcja aramejską z III w. : "Błogosławiona niech będzie pamięć Józefa i jego synów, którzy tę tablicę sprawili". Ołtarz główny z obrazem Matki Bożej Opiekunki młodych małżeństw konsekrował w 1906r. arcybiskup Bergamo Tedeschi, późniejszy papież Jan XXIII. Po zwiedzeniu kościoła wstąpiliśmy do sklepu, gdzie niektórzy zakupili wino. Wszystkich nas poczęstowano kieliszkiem czerwonego wina. Naprzeciw kościoła franciszkańskiego jest świątynia grecko-prawosławna, gdzie przechowywane są dwie stągwie. Użyte były rzekomo w czasie wesela, ale faktycznie używane były przy udzielaniu chrztu. Na wzgórzu za miastem odkryto ruiny żydowskiej synagogi, co świadczy o tym, że podobnie jak w Nazarecie egzystowały tutaj dwie wspólnoty: żydowska i żydowsko- chrześcijańska. Następnie jedziemy do Nazaretu. Jest to miasto 50 tysięczne zamieszkałe przez żydów, muzułmanów i chrześcijan. Białe domy, wybudowane sa rzędami wzdłuż wzgórza, na przemian z pasmami drzew oliwkowych, migdałowców i fig. Stąd nazwa miasta oznacza "latorośl", "pączek", "kwiat Galilei". Działa tu 18 zakonów m.in. franciszkanie, salezjanie, bracia szkolni, sercanie, bonifratrzy, siostry z Nazaretu, siostry św. Józefa, szarytki, klaryski i franciszkanki. Rezyduje tu biskup obrządku łacińskiego, który jest wikariuszem patriarchatu jerozolimskiego. Olbrzymi, zresztą już od wieków napływ pielgrzymów, przyjmują domy zakonne i hotele. Mimo, że ślady pobytu człowieka w Nazarecie datują się od III tysiąclecia przed Chrystusem (dzięki źródłu wody, które bije do dziś), nie był on znany w Starym Testamencie. Nazaret kojarzy nam się przede wszystkim ze sceną Zwiastowania NMP i ukrytym życiem Jezusa oraz początkiem Jego publicznej działalności. Pierwsze wystąpienie Jezusa w miejscowej synogodze wywołało zgorszenie, gdyż mówił o powszechności zbawienia, które nie jest wyłącznie zarezerwowane dla Narodu Wybranego (Łuk.4,16-30). "Wtedy porwali Go z miejsca, wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili Go na stok góry, aby Go strącić". Góra Strącenia znajduję się ok. 2km od miasta, a w połowie drogi jest Kaplica Trwogi NMP. Wg. tradycji Maria usłyszawszy, że mieszkańcy Nazaretu mają złe zamiary wobec Jej syna, wybiegła przestraszona z domu i z tego miejsca ujrzała tłum prowadzący Jezusa. Zaczęło się spełniać proroctwo starca Symeona: "Twoją duszę miecz przeniknie". Opatrzność przygotowywała ją tu już na Kalwarię. Nauczanie Jezusa zjednało Mu natomiast wyznawców wśród krewnych NMP i św. Józefa. Ich domy, pierwszy związany z pamięcią Marii i Zwiastowaniem i drugi z pamięcią św. Józefa i lat młodzieńczych Jezusa istnieją do dziś. Przy domku Marii natrafiono na ślady żydo - chrześcijańskiej synagogi z II w. Fragment tynku z napisem; "Chaire Maria" -Zdrowaś Mario świadczy o tym, że obok Żydów żyli tu chrześcijanie. W Vw wybudowano na tym miejscu bazylikę bizantyjską. Dochowały się fundamenty i fragmenty mozaik. Zburzyli ją Persowie w VII w. Następnie Krzyżowcy wznieśli tu najwspanialszą katedrę ówczesnej Europy, którą zniszczyli Arabowie w XIII w. Dopiero w XVII w. Franciszkanie otrzymali pozwolenie na zakup gruzów bazyliki i po stu latach wybudowali nowe sanktuarium. Później rozebrano je i dopiero w latach 1960-69 dzięki ofiarom katolików z licznych krajów m.in. Polaków, zbudowano nowe, wspaniałe sanktuarium wg. projektu architekta Muzio. Jest ono najpiękniejsza świątynią katolicką na Bliskim Wschodzie. W niej papież Paweł VI w 1964r. ogłosił Matkę Bożą - Matką Kościoła. Na frontonie świątyni widnieje postać Zbawiciela wykonana z brązu, poniżej scena Zwiastowania oraz czterej Ewangeliści. Bazylikę okala plac otoczony wysokim murem z portalami od strony wewnętrznej. Na ścianie południowej bazyliki umieszczony jest tekst "Salve Regina". Sanktuarium Zwiastowania składa się z dwóch kościołów, położonych jeden nad drugim: dolnego czyli krypty na poziomie dawnych bazylik oraz górnego. Kościół dolny jest hołdem dla pokory i posłuszeństwa Marii. Tajemnica Zwiastowania i Wcielenia czczona jest w grocie wykutej w skale. Kościół dolny ma trzy absydy: centralną dedykowaną Tajemnicy Wcielenia, prawą Archaniołowi Gabrielowi i lewą rodzicom Marii- Annie i Joachimowi. Uwaga wchodzącego koncentruje się na grocie pełnej mistycznego nastroju. W gwieździstym sklepieniu jest ośmioboczny otwór, przez który przenika światło z kopuły górnego Kościoła. Całość jest prosta i surowa. W przedniej części, przed grotą znajduję się ołtarz otoczony ławkami, wsparty na bizantyjskich kolumienkach przy którym nasi księża odprawili Mszę św. Za ołtarzem jest skała groty z marmurowym ołtarzem na którym widnieje napis: "Verbum caro hic factum est" (Tu słowo stało się ciałem). W tyle groty widoczne są fragmenty absydy i ściany dawnej bazyliki. Kolejno wchodzimy do groty i klęcząc przed ołtarzem przeżywamy ogromne wzruszenie. Wychodząc z groty Zwiastowania przechodzimy koło groty diakona Konona z IVw, fundatora pierwszej bazyliki wystawionej na miejscu żydowsko - chrześcijańskiej synagogi. Tu znaleziono mozaikę z jego imieniem. Kościół górny w przeciwieństwie do dolnego poprzez przepych wystroju, liczne dzieła sztuki i wspaniałe mozaiki jest hymnem dla tajemnicy wywyższenia Marii jako Bożej Rodzicielki. Mozaika za ołtarzem głównym przedstawia lud Boży. Po prawej jest kaplica Najświętszego Sakramentu, a po lewej Kustodii Ziemi Św. Witraż na tylnej ścianie przedstawia scenę Zesłania Ducha Św. Witraże w górnych oknach są symbolami wezwań z Litanii Loretańskiej, a w Kopule przedstawiają symbole Apostołów i sceny z życia Marii. Kopuła w kształcie odwróconego kielicha lilii ma 40m wysokości i 18m średnicy Kościół górny ma 45m długości i 27m szerokości. Wnętrze świątyni zawdzięcza swój podniosły nastrój swej formie architektonicznej i grze świateł. Widoczna jest żelbetonowa konstrukcja dźwigająca. Ściany zbudowane są z regularnych brył kamiennych. Na ścianach bocznych, jak i pod portykami na placu przed kościołem widzimy obrazy Matki Bożej. Sa to najczęściej mozaiki, będące darami rożnych narodów. Polski obraz z ceramiki, znajduje się w prawej nawie górnego kościoła i przedstawia Matkę Boską Częstochowską, Mieszka I z Dąbrówką, biskupa Jordana oraz żołnierzy w strojach historycznych. Na zewnątrz kościoła jest ośmioboczna kapliczka - baptysterium. W niedalekiej odległości od bazyliki znajduję się kościół św Józefa Żywiciela ("Ecclesia Nutritionis") o wym. 29m x 15m. Wzniesiony został na ruinach kościoła Krzyżowców, na miejscu dawnego domu św. Józefa. Poświęcony jest ukrytemu życiu Jezusa (do 30 lat). W absydach trójnawowego kościoła są freski. W środkowej poświęcone św. Rodzinie, a w bocznych przedstawiają sen św. Józefa i jego śmierć. Witraże ilustrują litanię do św. Józefa. W podziemiu - krypcie jest basen chrzcielny i zbiorniki na ziarno. W sieni stojącego obok konwentu 00 Franciszkanów widzieliśmy tablicę pamiątkową żołnierzy II Korpusu, którzy kwaterowali w Nazarecie. Wyobraża ona Matkę Boską, patronkę walczących o Polskę żołnierzy. W odległości paruset metrów od bazyliki jest jedyne źródło w Nazarecie, do którego Maria przychodziła czerpać wodę. Tu, wg. tradycji średniowiecznej po raz pierwszy ukazał się Marii Archanioł Gabriel by Ją uprzedzić o Jej posłannictwie. Maria strwożona poszła do domu, gdzie Anioł Gabriel ukazał się Jej po raz drugi. Nad źródłem jest kościół, którym opiekują się Grecy prawosławni. Na pokrywie studni, do której prowadzą schody z kościoła, wypisane są słowa wypowiedziane przez Gabriela "Ave Maria" - "Bądź pozdrowiona Mario". Po Mszy św. i zwiedzaniu Bazyliki jedziemy do Tyberiady, gdzie zakwaterowaliśmy się na jedna noc w luksusowym "Hotelu Galilee". Otrzymaliśmy z p. Modzelewskim dwupokojowy apartament z kolorowym telewizorem. Po kąpieli i męczących trudach tego dnia zasnęliśmy szybko "snem sprawiedliwych". Tyberiada położona 210m poniżej poziomu morza jest największym miastem w Galilei. Liczy ok.30 tys. mieszkańców.

następne dni